Deszczowa noc, głuche telefony i to okropne poczucie winy…
Wszystko zaczęło się tamtej nocy。 W lesie。
Cass Anderson nie zatrzymała się, by sprawdzić, czy siedząca w zaparkowanym na leśnej drodze samochodzie kobieta nie potrzebuje pomocy。 Teraz nieznajoma nie żyje。 Od tamtej feralnej nocy Cass nie może się pozbierać – regularnie powtarzające się głuche telefony mącą jej spokój, a ona sama czuje, że nieustannie jest obserwowana。 Nawet najmniejszy dźwięk przyprawia ją o przyspieszone bicie serca i ciarki。
Nękana wyrzutami sumienia zaczyna miewać kłopoty z pamięcią。 Coraz częściej nie może sobie przypomnieć, czy zażyła lekarstwa, jaki kod odblokowuje alarm, gdzie zaparkowała samochód, dlaczego zamówiła dziecięcy wózek, skoro nie jest w ciąży, i czy leżący na blacie w kuchni nóż na pewno nie był pokryty krwią… Jedyne, czego nie może wyrzucić z pamięci, to twarz zamordowanej kobiety。
Jeśli nie możesz ufać nawet sobie, to komu możesz wierzyć?